Colin Farrell i Alicja Bachleda-Curuś wciąż na językach

 

Była dziewczyna Farrella opowiada o jego związku z Alicją Bachledą-Curuś

Choć od rozstania Alicji Bachledy-Curuś i Colina Farrella minęło sporo czasu, to jednak brukowce znów żyją historią tej miłości. Tym razem sensacyjne informacje wypłynęły od byłej partnerki aktora.

Emma Forest, dziennikarka, pisarka, a przy okazji była dziewczyna Colina Farrella, wydała niedawno autobiografię pt. „Twój głos w mojej głowie”. Znaczną część publikacji poświęciła słynnemu aktorowi, używając do jego określenia pseudonimu „Mój cygański mąż”.

 Bachleda-Curuś

Opisywała go głównie, jako czułego, wrażliwego, opiekuńczego. Jednak pokazała także jego prawdziwą stronę, czyli oblicze wiecznego chłopca, który za nic w świecie nie chce się ustatkować, pragnąc tylko wolności. Nie omieszkała pominąć przy tym jego związku z Alicją Bachledą-Curuś. Jest to o tyle ciekawe, że właśnie Emma Forest była poprzedniczką polskiej aktorki.

Forest wspomina m.in. o jednej z imprez, na której Colin, wtedy już spotykający się z Alicją, odważył się trzymać pisarkę za rękę. Ala nigdy nie wspominała w wywiadach o takich sytuacjach, przedstawiając Farrella w samych superlatywach.

Historia opisana przez Emmę Forest mija się z prawdą przekazywaną mediom przez Bachledę-Curuś. Według Polki romans był znacznie bardziej romantyczny. Ani razu nie mówiła też, że najwyraźniej była tą drugą. Dokładniej obliczając możemy bowiem dojść do wniosku, że Farrell spotykał się jeszcze z panną Forest, jednocześnie romansując z Alicją. Im dłużej będziemy zagłębiać się w historii „wielkiej miłości”, tym wyraźniej zauważymy, że ten związek nigdy nie miał przyszłości.